2021-03-16 08:01:11

Czym jest narcyzm grupowy, a czym nie?

Termin ‘narcyzm grupowy’ ma interesującą historię. Po raz pierwszy termin ‘Kollektiver Narzissmus’ został wykorzystany do określenia narodowego sentymentu, który kreowała i na którym doszła do władzy partia nazistowska w Niemczech w latach 30-tych. Myślę, że ten termin trafniej oddaje to co się wtedy stało w niemieckim społeczeństwie, niż termin nacjonalizm.

Można te fenomeny odróżnić nie tylko teoretycznie, ale też empirycznie. Członkom grup narodowych pozytywne przekonania i uczucia związane z grupą narodową układają się w odrębne, choć związane grupy: narcyzm narodowy, nacjonalizm, a także patriotyzm. Nie mieszanie tych pojęć jest niezwykle ważne dla krytycznej analizy ich konsekwencji. Właśnie mieszanie pojęć w kwestiach pozytywnych uczuć wobec własnej grupy narodowej jest jednym ze źródeł sukcesu narcystycznej narracji o własnym narodzie, która jest stopniowo przemycana jako dominująca i jedyna właściwa pod płaszczykiem patriotyzmu, miłości do kraju i satysfakcji z bycia członkiem wartościowej grupy narodowej. Problemem jest także to, że mieszają te pojęcia także badacze problemu.

Narcyzm narodowy i nacjonalizm

Nacjonalizm to dążenie do dominacji i kontroli nad innymi grupami narodowymi. Narracja o dominacji i kontroli niekoniecznie mobilizuje całe społeczeństwa. Z reguły ta narracja przekonuje tylko te warstwy, które już dominują i chcą dominować bardziej. Osoby, które nie mają kontroli i nie dominują, niekoniecznie się będą z taką narracją utożsamiać. Ale już narracja o zagrożonej wyjątkowości, którą jest narracja narcystyczna, to narracja na inny temat i w inny sposób niż nacjonalizm mobilizująca. Nie dotyczy ekspansji, władzy i dominacji. Dotyczy zagrożenia poczucia wyjątkowości, możliwości utraty dobrego imienia, uznania, należnego naszej grupie – jeśli już nie nam samym – szacunku. Do takiego właśnie poczucia, że nie jesteśmy jako (np.) Polacy uznawani przez innych w naszej wyjątkowości odnosi się termin narcyzm narodowy.

Wydaje mi się że więcej zbrodni dokonano w imię takich narracji wielkościowo-obronnych, niż narracji ściśle wielkościowych, dotyczących kontroli i dominacji. Bo to są narracje o uznaniu, które nam się po prostu należy a którego nie dostajemy w wystarczającym stopniu. Narracji o tym, że inni nam czegoś co nam się należy odmawiają, narracja o naszej wspólnej krzywdzie. Jak słusznie zauważają badacze i badaczki takie jak Agnieszka Graff i Elżbieta Korolczuk ultraprawica, która narcyzm narodowy głównie uprawia, wykorzystuje język ruchu obrony praw człowieka, język pokrzywdzonych, język tych którzy domagali się prawa do istnienia i ten język jest używany dziś w obronie prawa do przywileju. Bo przecież właśnie przywileju uznania i admiracji narcyzm grupowy się właśnie domaga, nie za coś co zostało osiągnięte ale za coś co się po prostu ma.

Narcyzm

Termin narcyzm ma psychoanalityczną tradycję, zaproponował ten termin Zygmunt Freud i do dziś nauka psychologiczna usiłuje ten termin zdefiniować. Definicja, którą posłużyłam się przy konstrukcji narzędzia – Skali Narcyzmu Grupowego – nie dotyczy narcyzmu jako zaburzenia psychicznego lecz raczej narcyzmu jako cechy, którą ludzie mają w mniejszym lub większym stopniu. Narcyzm w tradycji psychoanalitycznej oznacza patologiczną fiksację na sobie, wielkościową roszczeniowość wynikającą z trudności oddzielenia siebie i świata, domaganie się od świata, żeby był mną. Narcyzm, jako cecha osobowości, to przekonanie o własnej wyjątkowości i wyższości nad innymi i domaganie się ich uznania od innych. Stąd narcyzm grupowy to przekonanie, że własna grupa (jakakolwiek) jest wyjątkowa, lecz niewystarczająco doceniana przez innych. Narcyzm grupowy nie jest jednak cechą osobowości w sensie w miarę stabilnej charakterystyki przynależnej osobom i odróżniającą je od siebie.

Sądzę, że lepiej jest o narcyzmie grupowym myśleć jako o przekonaniu, które członkowie na temat własnych grup mają. Przekonaniu, że wyjątkowość własnej grupy nie jest wystarczająco uznawana przez innych. To przekonanie można mieć na temat różnych grup społecznych. Jednak pierwsze badania nad narcyzmem grupowym, rozpoczęte na początku lat 2000, prowadzone były z myślą o narcyzmie narodowym i etnicznym. Terminu tego zaczęliśmy używać do opisu mechanizmu eskalacji konfliktów międzygrupowych i ekstremizmu politycznego. Próbowaliśmy zrozumieć z jakim myśleniem o własnej grupie wiąże się eskalacja konfliktu. Interesowały mnie nie tylko korelaty narcyzmu grupowego, ale także to czy i jak można to przekonanie zmieniać. Założenie, że narcyzm grupowy jest względnie stałą cechą osobowości nie jest tu pomocne. Przekonania grupowe można zmieniać. Przekonania grupowe są nie tylko własnością jednostek, lecz także własnością grup. Ich popularność zależy od tego, jak same grupy te przekonania traktują, w jakim stopniu są one dla grup normatywne – powszechnie akceptowane jako główna narracja grupy o samej sobie.

Populistyczna kariera narcyzmu narodowego

Jest bardzo interesujące, że początki badań nad narcyzmem grupowym w znaczeniu, które nadaliśmy mu w naszej pierwszej publikacji dotyczyły eskalacji konfliktu. Na początku termin ten interesował także badaczy terroryzmu. Od tamtego czasu narcyzm narodowy przestał jednak być zjawiskiem ekstremalnym i niszowym, a stał się politycznym mainstreamem. Narcystyczna narracja na temat grup narodowych została wykorzystana przez ultraprawicowy populizm do mobilizacji elektoratu – czyli w dążeniu do dominacji i kontroli. Badania pokazują, że w wielu krajach – Polsce, Węgrzech, Stanach czy Wielkiej Brytanii – narcyzm narodowy motywuje poparcie dla populistycznych partii, polityków i polityk. Narcyzm grupowy jest mitem legitymizującym transgresje przeciwko demokracji i prawom człowieka oraz ksenofobie, które się z populizmem prawicowym wiążą. Powszechność i popularność narcyzmu narodowego w populistycznej narracji na temat narodu pokazuje, że narcyzm grupowy może się zmieniać – wewnątrz grup i wewnątrz osób. Na przestrzeni ostatniej dekady zmienił się stopień w jakim członkowie grup przyjmują narcyzm grupowy oraz zakres, liczba osób, która temu przekonaniu hołduje. To jest symptomatyczne, że zjawiskiem narcyzmu grupowego interesowali się początkowo badacze ekstremizmu politycznego i terroryzmu, a obecnie ten fenomen staje się pomocny przy wyjaśnianiu mainstreamu naszej rzeczywistości politycznej. To dużo mówi o zmianach, które jako społeczeństwo przeszliśmy.

Beata Urbańska
Beata Urbańska
View profile